Muzeum ma 3 oddziały:
- w Waszyngtonie (przechodziłam obok, ale nie miałam wtedy jeszcze świadomości, że jest ono największe- ŻAŁUJĘ :P )
- w Nowym Jorku
- w Suitland Silver Hill
Ja oczywiście odwiedziłam muzeum w Nowym Jorku (na dolnym Manhattanie). Wstęp jest bezpłatny.
Muzeum istnieje dzięki podróżnikowi George'owi Gustavowi Heye, którego zbiory i badania stanowią podstawy tego, co możemy dzisiaj zobaczyć.
Tak prezentuje się piękny i majestatyczny budynek:
W środku możemy zobaczyć wielką, owalną rotundę ozdobioną freskami.
Ekspozycja muzealna, która znajduje się dookoła rotundy poświęcona jest wielu aspektom kultury indiańskiej w przeszłości i obecnie.
Wystawa podzielona jest na działy związane z miejscem zamieszkania omawianej ludności. Miejsca te, to tereny obecnej:
- Arktyki i terenu podbiegunowego,
- równin i płaskowyżu ( teren Kanady i środkowych stanów)
- północno zachodniej części USA
- środkowo wschodniej części USA,
- Kalifornii i Wielkiej Kotliny
- południowo zachodniej części USA,
- Ameryki Środkowej i Karaibów,
- Amazonii,
- Andów,
- Patagonii
Oczywiście na każdym z tych terenów zamieszkiwało wiele plemion. Niektórym z nich poświęcono więcej lub mniej uwagi.
Na ekspozycje składały się zarówno piękne wielobarwne stroje, a także przedmioty codziennego użytku. Przy każdej wystawie znajduje się monitor, z krótką prezentacją.
Można tu przeczytać historię o dziewczynce bez twarzy
Na mapie pokazane są miejsca rezerwatów(i nie tylko), w których do dziś żyją Indianie.
Przykre jest to, że tak bogata kultura została niemal całkowicie zniszczona. Dlatego polecam każdemu wybranie się do tego muzeum, aby choć w niewielkim stopniu się do niej zbliżyć i lepiej ją zrozumieć.
Ja na pewno do muzeum wrócę, ponieważ przeczytałam tam ciekawy cytat i .... nie mogę go sobie przypomnieć. Dotyczył on postrzegania okrucieństwa zadawanego Indianom przez ludność napływową i odwrotnie. Jeśli ktoś wie czyje to mogły być słowa i jaka jest ich dokładna treść....będę wdzięczna za wskazówkę!
W budynku znajduje się oczywiście mały sklep z pamiątkami, z którego wyniosłam jedynie piękne pocztówki przedstawiające czerwonoskórych panów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz